Porażka Pogoni Szczecin w finale Pucharu Polski

Przeczytaj o kompromitującej porażce Pogoni Szczecin w finale Pucharu Polski i reakcjach kibiców.

Piłka nożna / 2024-05-06 19:55:45

Dramatyczne zakończenie finału

W niedawnym finale Pucharu Polski, Pogoń Szczecin przegrała w kompromitującym stylu z pierwszoligową Wisłą Kraków, pozostawiając swoich wiernych kibiców w rozpaczy. "Portowcy" przez 76 lat swojego istnienia nie zdobyli żadnego trofeum, więc ta porażka była dla nich szczególnie bolesna.

Mecz odbył się na Stadionie Narodowym, gdzie Pogoń prowadziła do 98. minuty. Jednak w ostatniej akcji doliczonego czasu gry, piłkarz Wisły Kraków, Eneko Satrustegui, zagrał piłkę do siatki, dając swojej drużynie dogrywkę. W trzeciej minucie dogrywki, Angel Rodado zdobył kolejnego gola dla Wisły, a "Portowcy" nie zdołali odpowiedzieć, zmarnowując swoją największą szansę na pierwsze trofeum od wielu lat.

Reakcje kibiców

Kibice Pogoni, zwani "Dumą Pomorza", równie mocno jak ich piłkarze, byli sfrustrowani tą porażką. Mimo że sędzia Tomasz Kwiatkowski również został skrytykowany za niektóre kontrowersyjne decyzje, Wisła Kraków była po prostu lepsza w tamtym meczu. To było trudne do zaakceptowania dla kibiców, którzy od lat wspierają swoją drużynę.

Nieliczni byli zaskoczeni, gdy na meczu ligowym z Puszczą Niepołomice, kibice Pogoni wywiesili transparent z ostentacyjnym przesłaniem do piłkarzy: "Wstyf k***a". To jasno dawało do zrozumienia, jak bardzo byli zawiedzeni grą swojej drużyny. Dodatkowo, jeden z fanów wyraził swoje niezadowolenie w bardzo wymowny sposób, wrzucając paczkę pampersów na boisko. Ta symbolika była jasna - kibice czuli, że ich piłkarze zachowali się, jak niemowlęta na boisku.

Nadzieja na przyszłość

Mimo tego dramatycznego finału Pucharu Polski, Pogoń nadal ma szansę na osłodzenie sezonu poprzez zajęcie miejsca na podium PKO Ekstraklasy. Przed ostatnią kolejką tracili tylko trzy punkty do tej pozycji. Ponadto, szczęście się do nich uśmiechnęło, gdyż wszyscy z czołówki tabeli, oprócz Śląska Wrocław, przegrali swoje mecze. Wygrana z Puszczą Niepołomice zapewniłaby szczecinianom szansę dogonienia czwartego Górnika Zabrze.

Mimo trudności i wielu lat bez sukcesów, kibice Pogoni nadal są pełni energii i oddania swojej drużynie. To pokazuje, jak ważny jest dla nich klub i jak głębokie jest ich uczucie do niego. Bez względu na wynik, będą nadal wspierać Pogoń, mając nadzieję na lepsze czasy i kolejne szanse na zdobycie trofeum.