Krystian Bielik i Michał Helik - dwaj utalentowani polscy piłkarze

Krystian Bielik i Michał Helik mieli nadzieję walczyć o miejsce w kadrze na Euro 2024. Niestety, ich plany legły w gruzach po relegacji dwóch drużyn, w których grają. Ten rozczarowujący koniec sezonu rodzi również pytania dotyczące ich przyszłości w klubach.

piłka nożna / 2024-05-04 18:30:55

Nieudany sezon w English Championship

Krystian Bielik i Michał Helik mieli zupełnie inne zamierzenia co do sezonu w English Championship. Ostatnia kolejka meczów rozegrana w sobotę jednoznacznie wskazała, które drużyny awansują do Premier League. Wśród drużyn, które odniosły sukces, znalazły się Leicester City, gdzie bramkarz Jakub Stolarczyk, i Ipswich Town. Jednak kluby reprezentujące polskich zawodników znalazły się po przeciwnym końcu tabeli i zmierzą się z relegacją. Huddersfield i Birmingham doznali dotkliwej klęski.

Relegacja Huddersfield

Relegacja Huddersfield była już pewna tydzień przed końcem sezonu. Klub Michała Helika zgromadził zaledwie 45 punktów w 46 meczach, zajmując przedostatnie miejsce w tabeli. Tylko Rotherham miał gorsze wyniki, zdobywając 27 punktów. Mimo to 28-letni obrońca miał imponujący sezon. Wystąpił w 41 meczach, często pełniąc rolę kapitana drużyny. Ponadto, pokazał niezwykłą zdolność strzelecką, zdobywając dziewięć goli. Jego indywidualny sukces był jednak przyćmiony słabą grą drużyny. Od 6 kwietnia nie byli w stanie odnieść zwycięstwa.

Walka Birmingham o uniknięcie relegacji

Birmingham City walczyło do samego końca o uniknięcie relegacji. Aby pozostać w lidze, musieli pokonać Norwich i jednocześnie mieć nadzieję na punkty Plymouth z Hull City. Birmingham udało się zrealizować pierwszą część swojego planu, wygrywając 1-0. Jednak ich bezpośredni rywale osiągnęli ten sam wynik. Ostatecznie Plymouth zapewniło sobie miejsce w Championship zaledwie jednym punktem, podczas gdy Birmingham zakończyło sezon na 22. pozycji z 50 punktami, skazując się na rozgrywki w League One w przyszłym sezonie.

Przyszłość Krystiana Bielika

Przyszłość zarówno Helika, jak i Bielika pozostaje niepewna. Rodzi to pytanie, co czeka Krystiana Bielika. Były pomocnik Arsenalu spędził drugi z rzędu sezon na wypożyczeniu w Birmingham. Początkowo dołączył do klubu na wypożyczeniu z Derby County, ale ostatecznie dokonał stałego transferu po relegacji Derby do League One. Jednak jego statystyki w tym sezonie nie były imponujące. W 36 meczach nie zdobył gola ani nie zanotował asysty, chociaż zgromadził 12 żółtych kartek. Może nadszedł czas, by rozważyć potencjalny transfer do innego klubu.

Zawody o awans do Premier League

Walka o awans do Premier League nadal trwa, a cztery drużyny są w grze. Leeds United, Southampton (z Janem Bednarkiem w składzie), West Bromwich Albion i Norwich zajmują odpowiednio trzecie do szóstej pozycji. Te drużyny zmierzą się ze sobą w fazie play-off o trzecie miejsce awansu. Półfinały pomiędzy Leeds i Norwich oraz West Brom i Southampton odbędą się 12, 16 i 17 maja.

Niepowodzenia jako przypomnienie o niepewności futbolu

Rozczarowanie, jakie spotkało Bielika i Helika, może służyć jako przypomnienie, że sukces w piłce nożnej nigdy nie jest zapewniony. Jednak obaj zawodnicy posiadają ogromny talent i determinację, które mogą pomóc im odbić się od tego niepowodzenia. Bez względu na to, czy zostaną w swoich obecnych klubach, czy poszukają nowych możliwości, ich podróż w angielskiej piłce nożnej jeszcze się nie skończyła. Gdy będą pokonywać przeszkody, ich wytrwałość i umiejętności z pewnością kształtować będą ich drogi kariery i przyczynią się do dynamicznego rozwoju polskiej piłki nożnej.