Siatkarze Asseco Resovii Rzeszów zakończyli sezon z niespełnionymi oczekiwaniami

Trener Giampaolo Medei przyjął na siebie odpowiedzialność za nieudane rezultaty swojej drużyny, wyrażając swój żal z powodu braku pewności siebie w kluczowych momentach. Mimo to, zaznaczył, że Resovia miała szanse na złoty medal nawet bez kontuzjowanego Stephana Boyera.

Volleyball / 2024-04-27 9:52:37

Analiza sezonu

Trener Giampaolo Medei skomentował nieudany sezon swojej drużyny, zwracając uwagę na słabszą formę Resovii w pierwszej części rozgrywek oraz na fakt, że zajęło zbyt dużo czasu, aby drużyna znalazła optymalne obroty. Mimo tego, trener nie ukrywał dumy z wygrania Pucharu CEV, który miał duże znaczenie dla klubu. Wskazał jednak kontuzję Boyera jako przeszkodę w play-offach, która odbiła się drużynie bardzo dużo.

Powrót trenera do Włoch

Na pytanie dotyczące kolejnego sezonu i możliwości powrotu do Polski, trener wyjawił, że na ten moment wraca do Włoch, ale nie wyklucza powrotu w przyszłości. Wyraził swoje uczucia wobec polskich kibiców oraz swoją miłość do Polski i PlusLigi. Porównując ligi polską i włoską, stwierdził, że są one obecnie najmocniejsze w siatkówce męskiej klubowej. Mimo różnic w liczbach obcokrajowców na parkiecie, obie ligi znajdują się na podobnym poziomie.

Przyszłość Asseco Resovii Rzeszów

Na zakończenie wywiadu trener Giampaolo Medei wyraził swoją opinię na temat przyszłych mistrzów PlusLigi i Ligi Mistrzów. Przyznał, że Jastrzębie zdobędzie mistrzostwo Polski, a w finale Ligi Mistrzów przewiduje tie-break.